czwartek, 17 stycznia 2013

Wiosna , wiosna ....

Witam Was moi Kochani.....
Jakoś dawno mnie nie było, ale już jestem. Trochę to za sprawą nawału spraw do załatwienia a trochę z tego, iż na okres taki jak teraz chętnie zapadłabym w sen zimowy. Tęsknię już potwornie za wiosną, za rozkwitającymi kwiatami za słoneczkiem za pięknymi kolorami i za wspaniałym wiosennym zapachem....
W ramach terapii szukam wszystkiego co jest pastelowe w kolorach takie wiosenne. zaraz polecę po świeże tulipanki to będzie chociaż taka namiastka wiosny w domu. A ponieważ jak na razie zimno to w ramach pocieszenia i żebym nie marzła kupiłam sobie kocyk wełniany w pięknym naturalnym kolorze. Dzisiaj też usiadłam do mojej maszyny i zaczęłam znowu szyć, powstała dziś poszeweczka na poduchę z surówki bawełnianej, bawełny i bawełnianej koronki, oraz kolejny woreczek tylko tym razem w kwiaty, tak wiosennie żeby było. Ostatnio pisałam, że marzy mi się pracownia, Kochane trzymajcie kciuki, bo jest duża szansa, że jak wszystko pójdzie ok to ruszę z budową w połowie marca, to jest moje marzenie. Teraz głównie biegam, latam po sklepach budowlanych i dekoratorskich oraz tartakach oglądam, projektuję i już się znam na niektórych materiałach budowlanych lepiej niż sprzedający ha,ha,ha, ale jeszcze mnóstwo pracy przede mną . Pracownia może nie będzie ogromna, bo około 15m, ale na początek w zupełności wystarczy zresztą łatwiej ogarnąć mi będzie taką powierzchnię...O wyjrzało słoneczko lecę wystawić buzie na słoneczko i kupić tulipanki....
Ściskam Was mocno Buziaki......











środa, 2 stycznia 2013

Witam Was Kochani w Nowym Roku.....

Kochani Witam Was w Nowym Roku!!!

Wczoraj, aby dobrze rozpocząć Nowy Rok postanowiłam pojechać sobie nad morze, do którego mam tylko godzinkę jazdy samochodem czyli prawie nic. Uwielbiam morze i jeziora generalnie wszystko co jest wodą. Zrobiłam parę fotek dla Was już bardzo tęsknię do lata, ale tutaj i zimą jest pięknie nad morzem i rosną kwiatuszki i jest w miarę zielono, o śniegu można zapomnieć, choć to ma i swoje minusy jak wszystko. Co do postanowień noworocznych to raczej ich nie robiłam, mam parę marzeń i bardzo chciałabym, aby udało mi się je spełnić. Jedną z takich rzeczy jest zrobienie sobie pracowni, atelier z prawdziwego zdarzenia tak naprawdę to prawie zbudowanie go od podstaw, Kochani trzymajcie za mnie jutro kciuki, ponieważ jutro pewnie się okaże czy będzie można ruszyć i czy dam radę ruszyć z moim projektem  czytaj budowa, przebudowa itd. na wiosnę. I to chyba moje największe przedsięwzięcie  na ten rok. A dalej zobaczymy życie pokaże.
Myślę, że będzie to udany rok i wszystko dam radę zrealizować o czym marzę, jak dla mnie 13 jest bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że dla Was też będzie i uda Wam się wszystko o czym marzycie czego z całego serca Wam życzę.


Buziaki.....













Nawet miałam tęczę hihihi, więc rok musi być dla Nas wszystkich cudny.......