piątek, 1 lutego 2013

Kolorowe skorupy

Witam Was Kochani!!!!

I znów coś dawno mnie nie było, ale niestety spowodowane to było  siłą wyższą czyli chorobą  mojej córci, która już na szczęście wraca do zdrowia, ale już chcę, aby ta zima się skończyła, bo pod względem chorób dała nam już wystarczająco w kość....
Dziś u mnie niestety od samego rana pochmurnie i leje deszcz, więc postanowiłam na osłodę i poprawienie humoru oraz wprowadzenie do domu trochę wiosennych klimatów kupić kilka skorup w pastelowych kolorkach. Ja to chyba jestem uzależniona od miseczek, foremek i innych tego typu rzeczy. Będąc ostatnio w sklepie wpadła mi w ręce super książka kucharska. Jest to książka, która zawiera przepisy tylko różnego rodzaju zapiekane  na słodko, słono itd. Więc szykuje się, że z wielką przyjemnością będę teraz pichciła różne nowości. Na pierwszy ogień pójdzie przepis zapiekanki z fig, miodu i orzechów włoskich mniam...Książka jak dla mnie jest cudna, ponieważ zawiera przepiękne zdjęcia, jest wydana na ekologicznym papierze a wszystkie przepisy są bardzo proste i apetyczne. 
Poza tym pomału teraz już będę w domku wprowadzać coraz więcej wiosennych akcentów, bo już nie mogę się doczekać wiosny. A na razie idę robić porządki w  szafie z ubraniami i zrobić przegląd garderoby oraz butów i zrobić miejsce na parę nowych ciuszków na wiosnę. U córci w szafie właśnie porządki skończone i jesteśmy obydwie zadowolone. Ja ostatnio zachorowałam na sukienkę od Ralpha Laurena z nowej wiosennej kolekcji i chyba wkrótce czeka mnie wyprawa do sklepu, bo raczej choroba nie przejdzie hihihi....Poza tym ma na oku kilka cudeniek do domu, oraz parę rzeczy które czekają w kolejce aż w końcu wybiorę się do sklepu i je kupię między innymi stolik do salonu....którego bardzo mi brakuje......Kochani buziaki lecę robić porządki.....Całusy i ściskam Was cieplutko.




















22 komentarze:

  1. piękne skorupy :-)))
    dużo zdrówka dla córci :)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa, będę krzyczeć jak nic!!!
    Cudne te skorupy...i do tego te kolorki...ale Ty wiesz, że ja na nie choruję i dlatego kusisz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana fajnie, że się podobają, postaram się już nie kusić, ale takie skorupy w tych kolorkach to silniejsze ode mnie. Buziaki

      Usuń
  3. oh marzy mi się taka forma do zapiekania jak na pierwszym zdjęciu (łudzę się,że ładne skorupy rozkochają mnie w gotowaniu :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko muszę Ci powiedzieć, że coś w tym jest, że ładne skorupy, garnki itp potrafią rozkochać w gotowaniu, jak są ładne to aż chce się gotować. Buziaki

      Usuń
  4. sliczne te skorupy;) Pozdrawiam serdecznie, P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne te nowe skorupki!:)) takie juz wiosenne bardzo:)))super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Siostro ty moja :) Ja mam to samo, totalny fiś na punkcie misek miseczek :) hhihi buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że jest Nas więcej, a przecież jakiegoś fisia trzeba mieć......hiiiihiiihiii buziaki

      Usuń
  7. Uwielbiam takie skorupiaki !!! Dzięki nim gotowanie jest jeszcze wspanialsze :) zapiekanki uwielbiam :) Niestety książki takiej nie posiadam, ale liczę kochana, że zdradzisz jakieś wspaniałe przepisy
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%, że dzięki fajnym skorupom, garnkom itd gotowanie staje się jeszcze fajniejsze. Napewno jakieś przepisy z tej książki się pojawią. Buziaki

      Usuń
  8. Mialam od razu pytac co to za ksiazka ale na zdjeciach sie wyjasnilo.
    Miseczki, foremki sa super, piekne wiosenne kolorki i jak ich duzo :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie piekne pastele :)) jak ja takie kocham :)))
    Mam nadzijej ze z córcia juz zdrowa :)))) Sciskam mocno :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ja jestem uzależniona od takich pasteli w kuchni, uwielbiam. Z córcią już dużo lepiej. Buziaki i ściskam mocniutko.

      Usuń
  10. Kochana, te pastelowe "skorupy" są fantastic! A najpiekniejsze są te miseczki:-) Życzę Wam dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak sie czujecie gwiazdeczki ? czy juz po chorobie ?
    Sciskam mocno mocno mocno :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana dziękuję za pamięć już jest ok i oby do wiosny, trzeba już popędzić te wszystkie choroby, a było nieciekawie bo niestety szpital też w pewnym momencie zaliczałam z córcią to było jakieś okropne świństwo, ale już regenerujemy siły i jest ok. Kochana lecę do Ciebie na tą pyszną żurawinkę. Ściskam, buziaczki.....

    OdpowiedzUsuń