poniedziałek, 18 marca 2013

O słonko wyjrzało!!!!

Witam Was Kochani wreszcie słonecznie!

U mnie w ostatnich tygodniach sporo się dzieje. Wreszcie ruszyły prace remontowo-budowlane mojej pracowni, więc jestem w ciągłym ruchu i doba ma za mało godzin, ponieważ trzeba jeździć po materiały, zatwierdzać pomysły itp. ja nie mogę się doczekać najprzyjemniejszego czyli urządzania, stylizacji itp, ale do tego to jeszcze długa droga..... U mnie teraz piękne słońce wreszcie, nareszcie, bo ja bez słońca to nie funkcjonuję jestem od niego uzależniona. Tydzień temu spadł u mnie śnieg paraliż był totalny, a co najmniej od 30 lat nikt tu tyle śniegu o tej porze roku nie zanotował, a było go rzeczywiście całkiem pokaźnie niczym w Polsce. Ja w ramach relaksu uszyłam poszeweczkę, torebeczkę niestety na więcej szycia na razie nie mam czasu, ale wszystko do czasu potem jak już wszystko będzie gotowe będę mogła szaleć ile się da. Ja wciąż przywołuję wiosnę jak tylko mogę, ostatnio zakupiłam cudne szafirki, które uwielbiam. Tak marzę już o zrzuceniu tych wszystkich ciężkich kurtek, butów, szalików itp rzeczy, naprawdę mam już tego dość. Kochani ściskam Was bardzo mocno i zmykam, bo obowiązki wzywają, trzeba zobaczyć jak prace na dole się posuwają.
Buziaki.











18 komentarzy:

  1. Ach, ten śnieg ... u mnie dziś koparka go z podwórka usuwała.
    Poduszeczka super optymistyczna :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, i miejmy nadzieję, że ta zima w końcu sobie pójdzie przecież już mamy wiosnę. Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Oj tak to urządzanie jest najlepsze, to taka nagroda po całym remoncie:))) A podusia z torebką śliczna, taka wiosenna...lubię ten materiał, mam z niego uszytą zazdroskę do kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana, też nie mogę się doczekać urządzania, ale to jeszcze trochę potrwa, ale za to ile potem będzie radochy. Buziaki.

      Usuń
  3. Najwazniejsze ze prace ida do przodu :)
    Szafirki tez uwielbiam, moje juz dawno przekwitly, teraz kroluje jaskier.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atenko jaskry też uwielbiam, moje szafirki powoli też przekwitają, muszę coś w weekend nowego zakupić. Buziaki.

      Usuń
  4. Kochana zazdroszczę słoneczka :) Cudownie, że wszystko idzie jak należy :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak oby tak dalej prace szły to będzie super. Buziaki.

      Usuń
  5. Trzymam kciuki za Twoja pracownie.. ech, takie urzadzanie, wykanczanie to najwieksza przyjemnosc.. ;) Usciski

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też brak słońca dobija, choć obecnie nie opuszczam domu i udaję, że kompletnie mi nie przeszkadza śnieg i zero stopni za oknem. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak słońca, słońca nam trzeba u mnie znów pada. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  7. Zazdroszczę Ci cichutko tej pracowni...
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu jeszcze sporo pracy mnie czeka przy niej końca nie widzę.....Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Poszewka cudna:))) no i szafirki bardzo lubie:)
    pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dominiko zajrzyj na pocztę proszę:)))

    OdpowiedzUsuń